Coraz bliżej porodu... kręgosłup coraz częściej odmawia posłuszeństwa, tu boli, tam strzyka i czasu na szycie coraz mniej, więc przepraszam, ale w najbliższych miesiącach coraz rzadziej będę umieszczała nowe posty...
ale... :) na początku stycznia uszyłam córuni strój na balik karnawałowy
Urszulka była Biedronką :)
oto ona...
Ale cudowna biedroneczka :-) Ja dziś będę szyć Tygrysa i Dalmatynczyka :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń