Ostatnio bardzo często fotografuje moje dwie pociechy, młodsza wciąż chętnie uśmiecha się do obiektywu, jednak starsza (2,5 roku) ma już dość patrzenia, uśmiechanie a nawet stania w zasięgu aparatu.
Więc... zebrałam się i uszyłam ...
Oto pierwsza Sowa, która trafiła do mojej ulubionej Pani Fotograf - Magdaleny Sobkowiak
no i jak tu się teraz nie uśmiechnąć...:)
OdpowiedzUsuń