wtorek, 29 maja 2012

...od początku

Pierwszą maskotę uszyłam dla mojej córci na roczek, był to Kot - Trzpiot

 A później wciąż ktoś mi mówił "Marta skąd masz taką zabawkę, maskotka jest super, sama ją zrobiłaś???  może zacznij szyć...!" no więc zaczęłam :)
Jak się okazuje moje słodziaki nie są tylko dla dzieci... są to jedyne w swoim rodzaju przytulasy, które pełnią funkcje poduszek, zabawek a jednocześnie cieszą oko swą urodą. Każdy jest inny, staram się nie szyć dwóch identycznych zabawek, chyba że na szczególną prośbę. Chętnie szyje na zamówienie jednak czas oczekiwania to od 3 do 7 dni. Ponieważ mam córcie - nie zawsze mogę usiąść do maszyny. Wszelkie szczegóły uzgadniam drogą mailową tulituli.pluszaki@gmail.com lub na facebooku.

2 komentarze:

  1. Ja chcę takiego kotka, koniecznie - jest cudny!!!
    Marta, ja nie miałam pojęcia, że Ty masz takie zdolności!!!!! :))) M.H.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chcę takiego kocurka - jest cudny!!!
    Marta, ja nie miałam pojęcia, że ty masz takie zdolności!!!!! :) :) M.H.

    OdpowiedzUsuń